Aaale tak naprawdę to nie do końca wina maluszków. Tym razem winne są moje plecy! :-( Tak niefortunnie w czwartek podniosłam materac, że coś w nich strzyknęło. Niby "wskoczyło" na miejsce, ale nadal plecy bolą mnie okropnie i nawet weekend w łóżku, z maściami, plastrami rozgrzewającymi i tabletkami, nie do końca pomógł. Mam nadzieję, że szybko uda mi się z bólem uporać i zacznę normalnie funkcjonować.
Chciałam Wam dziś pokazać jakich mam zdolnych chłopaków! Pawełek (~4) wpadł wczoraj rano do nas do łóżka, z prośbą: zbudujmy z klocków "Biedronkę"! O ósmej rano w niedzielę taka wiadomość może zaskoczyć, ale tata z synem dali radę i świetnie się przy tym bawili!

bramkami, działem motoryzacyjnym, ogrodniczym,
z lodówkami, a nawet dział szósty z "promocją".
Od jakiegoś czasu królują u nas klocki Lego dla starszaków, ale Duplo i Mega Bloks dla młodszych dzieci sprawdziły się super, zresztą sami oceńcie efekt. :-)