Ads 468x60px

wtorek, 21 stycznia 2014

Dzień Babci i Dziadka: historia, a także nasze DIY prezenty

Od zawsze w naszej rodzinie obchodziło się to święto, choć tak naprawdę nigdy nie zastanawiałam się skąd ono się wzięło, bo dziadkowie są najwspanialsi i każdego dnia powinni to czuć! Corocznie z bratem robiliśmy laurki, które wydawały się nam najpiękniejsze na świecie, aż do czasu kolejnego Dnia Babci (moja babcia, zawsze zbierała wszystkie laurki z tego święta, więc było porównanie :-)).
Zawsze myślałam, że jest to święto obchodzone na całym świecie, a tu... taka ciekawostka - nie. Tylko kilka krajów je świętuje. W tym samym dniu co my świętują Bułgarzy i Brazylijczycy, Hiszpanie 26 lipca, Brytyjczycy w pierwszą niedzielę października, w Rosji od 2009 jest to dzień 25 październik. W USA i Kanadzie jest to Międzynarodowy Dzień Dziadków obchodzony w pierwszy poniedziałek września (chociaż jeden poniedziałek w roku jest fajny ;-)). Patrząc jak mało państw okazuje wyrazy szacunku swoim seniorom - jestem dumna, że jesteśmy w tym nielicznym gronie. W Polsce obchody tego święta datuje się na rok 1964/65 rok, a całą historię znajdziecie TU.
My w tym roku zaczęliśmy obchody szybciej, bo już niedzielę dzieci zaprosiły dziadków na obiad i deser zrobiony przez wnuki.
A takie cuda wyczarowały dzieciaki dla dziadków:
  • Babcia dostała zrobioną przez Dorotkę (~6) piękną zakładkę do książki:
  • Zrobiłyśmy też przepiękny obrazek 3D wykonany z motylków wyciętych za pomocą dziurkacza (dziękuję Aniu za pożyczenie :-)), a następnie przyklejonych na podobrazie, tak, żeby wyglądały jakby miały odlecieć. Początkowo miały być wycięte z gazet, ale jednak stwierdziłyśmy, że jednobarwne bardziej do nas przemawiają. Efekt oceńcie sami:
Dziadkom się spodobał i stoi na pianinie. Może, któryś z naszych pomysłów się spodoba i zostanie wykorzystany. :-) Tutaj nasze propozycje z poprzednich lat, a niedługo pokażemy jak zrobić oryginalnego kwiatka. :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 

Obejrzało nas

Tymczasem w Bydgoszczy...