to oczywiście jeden z prezentów jakie przygotowały nasze dzieciaki, ale że trochę wcześniej obchodziliśmy ten dzień uroczystym obiadem, to ciasto już zostało skonsumowane. I nie skromnie powiem, ze mam zdolne dzieci.
Dziadków zaprosiły na niedzielę, a już w sobotę wieczorem dzielnie działały i to razem, co ostatnio im kiepsko wychodzi. Oprócz ręcznie wykonanych laurek postanowili, że wspólnie upieką ciasto, wiadomo nie mogło być trudne, żebym to nie ja robiła, ale dzieciaki i tak padło na babkę Tulipan. Jest to proste ciasto i bardzo smaczne, jedyny minus to dużo brudnych naczyń.:-)Nasz przepis na babkę Tulipan (mojej babci :-)).
Składniki:
- 1 kostka margaryny - 250 g
- 6 jajek
- 2 szklanki mąki
- 6 łyżek oleju
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 1/2 szklanki cukru
- olejek cytrynowy
- kisiel truskawkowy bez cukru
- 2 łyżki kakao
- pół szklanki suchego maku
- 1 łyżka mąki do ostatniej warstwy
Wykonanie:
Margarynę ucieramy z cukrem, dodajemy żółtka, olej, mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia (naprzemiennie) oraz olejek . Z białek ubijamy sztywną pianę i delikatnie mieszamy z masą. Ciasto dzielimy na cztery części: do pierwszej dodajemy mak, do drugiej - kakao, do trzeciej - kisiel, a do czwartej - 1 łyżkę mąki. Ciasto wykładamy warstwami do długiej wąskiej formy lub tak jak my do dwóch mniejszych keksówek. Pieczemy ok. godziny w 170°C (do suchego patyczka).To naprawdę proste ciasto - trzylatek i sześciolatka (rocznikowo już mają :-)) z niewielką pomocą dały radę, a jak wszystkim smakowało! Polecam jako słodki dodatek do świąt babciowo - dziadkowych.
Tak wygląda nasz wypiek. Prawda, że pięknie?
Też taką mamy, pycha :)
OdpowiedzUsuń