Dorotka (5,7) dostała komplet klocków Mega Bloks z serii Barbie - "Salon Piękności". Kiedy zobaczyłyśmy opakowanie byłyśmy zachwycone!
Takie to piękne o dziewczęce - Dorotka aż piszczała z radości, bo własnie jest na etapie Barbie. Otworzyłyśmy pudełko... a tak jeszcze więcej różu. :-)
Klocki są staranie wykonane, idealnie pasują do siebie, mają wiele elementów wyposażenia.
Wydaje mi się jednak, że wiek "od 4 lat" jest zaniżony przez producenta, choćby ze względy na bardzo małe elementy jak np. pomadka czy pędzelki, a także zbyt łatwo rozkładające się lalki, które jak dla mnie są zbyt delikatne. Sam pomysł serii bardzo nam się podoba, bo zapewnia czas dziecku na długie godziny zabawy.
W przypadku młodszych dzieci zdecydowanie potrzebna jest pomoc rodzica przy budowaniu (plus za świetną instrukcję budowania :-)). Dorotka ma prawie 6 lat i jest bystrzakiem, który fantastycznie buduje z klocków, ale mojej pomocy potrzebowała i to nawet bardzo! IMHO klocki powinny być dla dzieci "od 6 roku życia". Kiedy jednak salon powstał nie można było jej od niego odciągnąć.
Denerwowało ją jedynie to, że lalkom zbyt często spadają włosy i stroje dodatkowe nie mają miejsca, żeby je ułożyć. W skali od 1 do 10, przyznajemy 7. :-)
Super zabawa, którą rekomenduje mama!
Hej :) Bardzo podoba mi się Twój blog, do którego zaglądam od jakiegoś czasu, dlatego też z chęcią nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Zapraszam do mnie po instrukcje i pytania :) : http://mylifestyle.com.pl/ Pozdrawiam, Agnieszka :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńmy may mini zestawik Lego friends i Emmie także stale spadają włosy.