Moi domownicy nie należą do niejadków (nie licząc synka ;-)), ale pomysł im bardzo się spodobał.
Będąc dziś na zakupach w Lidlu wpadł mi w ręce ciekawy gadżet, a mianowicie forma do jajek sadzonych. Porządnie wykonana, ze składaną, izolująca ciepło rączką. Przyrząd ten stawiamy na patelni i wlewamy w nie jajka - uzyskując określony kształt (dostępne było serduszko, kwiatek, kaczuszka i kółko). Pokusiłam się i kupiłam trzy z nich.
W domu przetestowałam serduszko. Wyszło świetnie - córka była zachwycona z jajkowego serca na talerzu. Wieczorem nadziałam je jeszcze domowej roboty twarożkiem - również pięknie się udało i zachęcało do jedzenia.
Foremek tych można używać również do omletów, a także naleśników i pewnie innych rzeczy, które nam serce podpowie. Ha! Już wiem, że w piątek będą wypróbowane na większą skalę, podczas smażenia naleśników. :-)
Jeśli chcecie zachęcić malucha do jedzenia, a rodzinie urozmaicić posiłek, na pewno będziesz zadowolony. W tym tygodniu dostępne są w Lidlu, ale można je również znaleźć na Allegro.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz