Jeśli chodzi o mnie, miałam z tym problem zwłaszcza w nocy, wybudzona ze snu. Mąż poszperał w internecie i odkrył fantastyczny gadżet - bransoletkę Milk Bands, którą dla mnie kupił.
Jest to silikonowa opaska, na której można za pomocą 2 nakładek zaznaczyć ile posiłków dziecko zjadło, o której był ostatni posiłek. Fenomenem tej bransoletki jest to, że ma znacznik stron, pozwalający szybko określić, z której strony jadło dziecko,wystarczy w trakcie karmienia przewrócić na drugą stronę.
Dla ułatwienia (zwłaszcza sprawdza się to w nocy) lewa strona jest wklęsła, a prawa wypukła co pozwała, bez zapalania światła i rozbudzania maluszka określić, na którą strone przystawić "mlekopijcę". Ja swojej używam już przeszło 10 miesięcy i jestem bardzo zadowolona. Zrezygnowałam, ze suwaczków, bo w chwili obecnej nie są mi już potrzebne, ale z zalet określania strony nadal korzystam.
Serdecznie polecam, mała rzecz a bardzo ułatwiająca życie!
Bransoletkę można kupić na stronie www.MilkBands.pl
Dobrym gadżetem związanym z wygodą karmiącej mamy jest poduszka ciążowa i do karmienia. Ja korzystałam i wiem, że się sprawdza tak poduszka. Duży odpoczynek dla kręgosłupa. Poduszkę ciążową kupiłam tutaj https://zaira.pl/ . Nie zastanawiajcie się wydatek będzie uzasadniony.
OdpowiedzUsuń